Prosta pasta z białej fasoli
Dzieńdoberek w tą pochmurną niedzielę! Dawno nie było tutaj czegoś kulinarnego nie? Trzeba to szybko naprawić, więc dzisiaj na tapet wjeżdża kolejny wegetariański, ba nawet wegański przysmak, który jest znany na pewno wszystkim roślinożercom, ale niekoniecznie komuś, kto z nami ma niewiele wspólnego. To jest też przepis, który wyjdzie każdemu, bo tego nie da się zepsuć, a smakuje wyśmienicie. Mowa tutaj o jednej z najprostszych past do chleba; fasolowej. Bardzo często zwana też wegańskim smalczykiem, choć dla mnie niewiele ma to wspólnego ze smalcem, ale nazewnictwo swoją drogą, nie wnikam w takie szczegóły; grunt że smaczne i proste.
Składniki:
biała fasola
cebula
olej, bądź oliwa
sól, pieprz, bądź inne ulubione przyprawy do smaku.
Przygotowanie:
I to wszystko, prawda, że proste?
A Ty robisz takie smarowidła do chleba? Jak jest Twoja ulubiona pasta do chleba? :)
Przede wszystkim cześć moja imienniczko! Jeszcze nie sprawdzałam, kiedy dołączyłaś do bloga, ale sama się zdziwiłam, że jeszcze Cię nie obserwuje. Szybko nadrobiłam te przeoczenie;) Już wiem, że chętnie będę tu wpadać. Piszę teraz całkowicie szczerze, swoim stylem mnie przekonujesz i zachęcasz :D
OdpowiedzUsuńCo do pasty; przekonałaś mnie tym, że nie można tego zepsuć :D Faktycznie, nie jestem wege i niestety wcześniej o takowej nie słyszalam:(
Ostatnio zrobiłam pastę jajeczną z musztardą i czymś tam jeszcze, było przepyszne- polecam!
Pozdrowienia dla imienniczki w takim razie :D I bardzo mi miło czytać tyle pozytywnych słów ♥
UsuńSerio chyba się nie da zepsuć, chyba że nalejesz zbyt dużo oleju/wody po fasoli, dlatego lepiej lać mniej i ewentualnie dołożyć.
Heh, bo tak jest, ze jak ktoś nie siedzi w temacie, to nie wie po prostu. Sama jestem wege od wielu lat, ale też kiedyś się nie zagłębiałam tak bardzo w temat, a potem się okazało, ze można zrobić cuda na kiju z roślin :D
Oo, pasty jajeczne też są bardzo dobre; polecam z awokado i bazylią, aczkolwiek bez awokado tez jest dobra :D
Wykorzystam to i czekam na inne!
UsuńPolecam i pojawią się :D
UsuńNie eksperymentowałam jeszcze z fasola ale moja ulubiona pasta do tej pory to ta z ciecierzycą i suszonymi pomidorami :D
OdpowiedzUsuńOjejku, uwielbiam takie połączenie :D Aczkolwiek, jak dla mnie wszystko, co ma suszone pomidory 0 jest dobre :D
UsuńMuszę przyznać, że o takim przysmaku nie słyszałam, ale wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest również fakt, że jest idealny dla wegetarianinów oraz weganów:)
Przepis prosty i szybki, ale czy wpadnie w gusta? Mam nadzieję, że to porównanie ze smalcem rzeczywiście nie ma nic wspólnego z jego smakiem, bo strasznie go nie lubię :D
Ładne zdjęcia. Pozdrawiam :)
Więc bardzo się cieszę, że udało mi się pokazać coś nowego :) I bardzo dziękuję, miło mi to słyszeć, bo akurat fotografia kulinarna jest moją słabą stroną, więc tym bardziej się cieszę, że zdjęcia się podobają :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Naprawdę tego nie widać. Jak na moje, nawet te okruszki chleba po bokach pokazują to piękno zdjęcia, ale i prawdziwość :)
UsuńLubię takie proste pasty. Zdrowe i ekologiczne! Z chęcią wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNiestety nie przepadam za fasolą, ale pasta wygląda bardzo ciekawie. Może kiedyś poeksperymentuję :D
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Zamiast fasoli można użyć na przykład ciecierzycy :)
UsuńRobiłąm ostatnio, ale wyszła mi troszkę inna ;) też nie wiem, dlaczego to "smalec wegański" :D
OdpowiedzUsuńUff, nie tylko ja się nad tym zastanawiam :D
UsuńNie miałam okazji jeszcze robić takiej pasty, ale wygląda naprawdę przepysznie, więc chętnie to nadrobię przy odrobinie wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nie mam jednej ulubionej pasty! Kocham jajeczną, z borowików czy makreli :D Każda robiona w domu jest pyszna!
Polecam! :) Także uwielbiam jajeczną ♥ I rzeczywiście, te domowe są przepyszne :)
UsuńOj nie dla mnie takie pasty. :)
OdpowiedzUsuń