6 zalet bycia singielką w Walentynki!

Jutro Walentynki, a ludzie dosłownie szaleją na ich punkcie, już od miesiąca zastanawiając się nad tym, co kupią swojej drugiej połówce. Czy Ty też jesteś ponad tym, ale czasem dopadają Cię myśli, że szkoda, iż nie masz z kim spędzić Walentynki? Spokojnie, to nie koniec świata i pamiętaj, że nie musisz mieć pary w Święto Zakochanych, tak samo jak nie musisz być martwa w Święto Zmarłych. Pomyśl raczej o korzyściach, które płyną z tego, że jesteś sama i pamiętaj o pozytywnym nastawieniu!


1. Nie musisz zastanawiać się, co tym razem kupić na Walentynki.
Nie jestem materialistką, nie zrażaj się tym, że sprawy hajsowe dałam na samym początku, bo skoro nie musisz szukać prezentu, to automatycznie więcej zostaje Ci w portfelu (możesz wydać na ulubione kosmetyki na przykład), a także nie musisz myśleć nad idealnym prezentem. Zero kombinowania, zero zawracania sobie tym głowy!

2. Robisz co chcesz, nie musisz się nikomu tłumaczyć
Czy znasz takie pary, gdzie jedno o drugie jest zazdrosne i każde chce wiedzieć, od kogo ten sms, albo gdzie wychodzi? Ja znam i wcale mi się to nie podoba; zdecydowanie wolę sama miec kontrolę nad tym, co robię.

3. Spotykasz się z kim chcesz i kogo lubisz!
Byłaś w związku, ale nie lubiłaś siostry Twojego lubego, dla którego jest bardzo ważna? Spokojnie,  będąc singielką, nie musisz iść na kompromis i jeśli nie chcesz kogoś widzieć, to nikt cię do tego nie zmusi i nie powie, że "wypada".

4. Masz więcej czasu dla siebie i swoich zainteresowań.
Nie musisz z niczego rezygnować, nie musisz wybierać pomiędzy Twoim hobby, a ukochanym. Możesz bez żadnych konsekwencji robić to, co kochasz.

5. Możesz być po prostu sobą.
Nikt, kogo opinią powinnaś się przejmować, Ci nie powie, co masz robić, że masz zbyt duży dekolt, czy źle ułożyłaś włosy, albo, że zbyt szeroko uśmiechnęłaś się do kolegi brata. Nikt nie skrytykuje tego, co lubisz, tego co Cię cieszy. 

6. Jako singielka możesz się świetnie bawić w Walentynki!
Zbierzcie się z innymi singielkami i idźcie na imprezę, albo zabukujcie się w domu, u którejś i zróbcie sobie babski wieczór. A może wolisz tylko swoje towarzystwo? Gorąca kąpiel, maseczka i dobra książka? Możliwości masz mnóstwo!


A Ty obchodzisz Walentynki? :) 

8 komentarzy:

  1. Nie obchodzę Walentynek. Miłość powinna być na każdy dzień, a nie na 14 luty. Jakoś to święto mnie nie interesuje i nie lubię przesadnego wyznawania miłości z okazji święta.

    https://szczesliwekomorki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także nie obchodzę i uważam podobnie, ale są ludzie, którzy ewidentnie na tym punkcie dostają głupawki :D

      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. Wszystko ma swoje plusy i minusy zarówno jak bycie singielką jak i bycie w związku :D Grunt to zauważać te pozytywne strony. Wszystkie Twoje zalety singielki trafione w punkt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) Absolutnie nie twierdzę, że bycie w związku jest złe :)

      Usuń
  3. Jestem wieczną singielką, przez całe życie sama i już przywykłam do Walentynek. Najbardziej podoba mi się 4 podpunkt. Singielki mogą skupić się na sobie. Miłość może być efektem ubocznym tego.

    moillu.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, ja póki co tez jestem wieczną singielką, a Walentynki tak naprawdę nie robią na mnie wrażenia :)

      Usuń
  4. Jestem w związku i jestem sobą, mam czas dla siebie i na swoje pasje, nikt mnie nie kontroluję wychodzę z kim chcę i kiedy chcę, nie muszę się z niczego tłumaczyć ;) więc do mnie te zalety nie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie :) Podałam tylko kilka przykładów, każdy jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą :)

      Usuń

Copyright © Czarne Światło , Blogger