Marcelina i lampki, czyli kolejna sesja zdjeciowa

Już po świętach, ale nadal pozostaję w ich klimacie i chciałabym zaprezentować ostatnią wykonaną przeze mnie sesje zdjęciową. Razem z Marceliną, którą już nie po raz pierwszy fotografowałam, pomyślałyśmy, że możemy wykonać zdjęcia ze światełkami, wieczorem. Do tego dołożyłyśmy długą białą suknię i to wszystko dało efekt, który właśnie zobaczysz. Miałyśmy dwa rodzaje lampek; jedne w odcieniu ciepłym, drugie w chłodnym. Jedyne, co było niepomyślne to pogoda, ponieważ sesję wykonywałyśmy w kilkustopniowym mrozie, wiec tutaj brawa należą się Marcelinie.










Maxmodels Marceliny | Instagram Marceliny

Jak podobają Ci się zdjęcia?

6 komentarzy:

  1. Heja! Kurcze, podziw dla Marceliny, bo nie wiem, czy dałabym radę pozować w takim mrozie :D
    W ogóle super pomysł z tą suknią. Prezentuje się super:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją podziwiam za to! Również pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Jak zwykle super, mega podobają mi się te zdjęcia w wersji z ciepłymi lampkami :D Podziw dla Was dwóch za sesję w takich trudnych warunkach atmosferycznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie bardziej podobały mi się chłodne lampki, ale na zdjęciach faktycznie lepiej wyglądają ciepłe ;) Jak powiedziałam, to głownie zasługa Marceliny, ale dziękujemy ;)

      Usuń
  3. Magicznie :) I zawsze w takich sesjach jestem pełna podziwu i dla fotografa i dla modelki. Pozować też trzeba umieć, tak samo jak wychwycić odpowiedni kąt i ustawić światło. Super!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Czarne Światło , Blogger