5 książek do przeczytania na wiosnę
Dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, więc pomyślałam, że podrzucę kilka książek właśnie na tę porę roku, choć w planach miałam zupełnie inny tekst, ponieważ mam już skończoną recenzję Wszystkich Naszych Granic Natalii Brożek. Ten pomysł wpadł jednak nagle i bardzo szybko zdominował moje myśli, więc od razu przystąpiłam do realizacji.
Jakie historie kojarzą mi się z wiosną? Lekkie, wesołe: obyczajówki, delikatne romanse, takie, aby się rozweselić, a nie przytłoczyć po przygnębiającej zimie.
1. Przebudzenie — Katarzyna Zyskowska
Tę powieść przeczytałam kilka lat temu, ale była pierwszą, o której pomyślałam, gdy zastanawiałam się, co umieścić w tym poście. Zresztą sam tytuł kojarzy się wiosennie. Pamiętam, że dawniej mnie mocno wciągnęła i teraz mam ochotę przeczytać ją ponownie. Wyjątkowo podrzucę opis z lubimy czytać, bo sama muszę sobie tą powieść, odświeżyć, ale sądzę, że właśnie teraz będzie na to świetna okazja:
Młoda dziennikarka Zuzanna niespodziewanie otrzymuje spadek po nieznanym krewnym — malowniczą posiadłość na Mazurach. Zafascynowana przeszłością swoich przodków, powoli zaczyna zgłębiać tajemnice rodziny. Nie może jednak oprzeć się wrażeniu, że grozi jej niejasne niebezpieczeństwo.Kto z najbliższego otoczenia dziewczyny jest przyjacielem, a kto śmiertelnym wrogiem?
2. Szeptucha i cała Seria 'Kwiat Paproci" - Katarzyna Berenika Miszczuk
To zdecydowanie jest coś, co kojarzy się z wiosną! Uwielbiam prozę Katarzyny Bereniki Miszczuk i każda jej książka ma w sobie coś niesamowitego. Z tą serią jestem mocno związana, bo to ona rozbudziła we mnie miłość do słowiańskości (choć to nie była pierwsza powieść w tym klimacie, jaką przeczytałam). Główną bohaterką jest Gosia, która musi odbyć praktykę u szeptuchy, aby zostać pełnoprawną lekarką. Świat przedstawiony to alternatywna rzeczywistość, czyli jak mogłaby wyglądać Polska w XXI wieku, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu. Wiem, że postać Gosi jest mocno irytująca, więc jeżeli nie lubisz tego typu bohaterów, to polecam Jagę — to prequel tej serii, ale można zacząć od niego, bo niczego nie spojleruje, a opowiada o Jarogniewie, czyli dziarskiej szeptusze, u której Gosia miała praktykę.
3. Zew Górzystej Krainy — Amy Cameron
Z wiosną kojarzy mi się też Szkocja: deszczowa, piękna kraina. Nigdy nie byłam nią zafascynowana, ale po przeczytaniu Nie chcę być tobą i po zakochaniu się w serialu Outlander, Szkocja coraz bardziej do mnie przemawia. Ta historia jest właśnie tam umiejscowiona i tak jak w przypadku Przebudzenia, naszła mnie ochota na ponowne przeczytanie tej powieści właśnie teraz.
Lili jest młodą nauczycielką i wyrusza ze swoim narzeczonym w jego rodzinne strony do zamku Highlands, aby poznać rodzinę, do której wejdzie. Tam dowiaduje się o niesnaskach między klanem jej wybranka a klanem Makenzich, a w międzyczasie sama odkrywa swoje korzenie i dowiaduje się, że pochodzi z wrogiego klanu. Z tego, co pamiętam, tam też pojawił się chyba jakiś zakazany romans, o którym nie ma mowy w opisie, co sama bardzo lubię w powieściach.
4. #Portal Randkowy — Marcin Michał Wysocki
O tej książce Wam jeszcze nie mówiłam, jakoś nie było okazji, choć miałam zaczętą recenzję gdzieś w plikach roboczych. Kupiłam ją na Jesiennych Targach Książki w Warszawie, bo namówił mnie do tego jej autor. I mnie nie okłamał, są to historie, których się nie spodziewałam. Powieść to zbiór opowiadań, opowieści osób z różnych krajów i ich przeżycia z portalami randkowymi. Historie randkowe okiem mężczyzny. Myślę, że warto po nie sięgnąć niezależnie od pory roku w zasadzie, więc czemu nie na wiosnę?
Tutaj również przytoczę opis z lubimy czytać, bo ładniej jest to ubrane w słowach, o czym ta książka jest :)
Ludzie poszukują w internecie szczęścia. Jednym chodzi o pieniądze i władzę, innym o sławę, a jeszcze innym o rozrywkę czy seks. Miliony pragną jednak odnaleźć tam miłość – niestety z różnym skutkiem. Świat wirtualny, oferujący wprost niewiarygodne możliwości poznawania nowych osób, może być szansą, ale i niebezpieczną pułapką. Ten intrygujący temat podejmuje Marcin Michał Wysocki, znany z doskonale przyjętej powieści obyczajowej Baku, Moskwa, Warszawa. Historie miłosne opisane w zbiorze #Portal randkowy opierają się na prawdziwych wydarzeniach. Książka przedstawia czasem zabawne, a czasem zgubne skutki nieostrożnego poruszania się po świecie wirtualnym. Bohaterowie #Portalu randkowego reprezentują mieszkańców kilku europejskich krajów, jednak łatwo dostrzec, jak bardzo wszyscy jesteśmy do siebie podobni, niezależnie od pochodzenia czy miejsca zamieszkania. Polecamy tę publikację pełną miłości, humoru i emocji, lecz także przedstawiającą nieuproszczony obraz współczesności.
5. Ania z Zielonego Wzgórza — Lucy Maud Montgomery
Na koniec będzie coś, co każdy na pewno zna i czytał, a jak nie to na pewno każdy widział, chociaż fragment filmu. Mowa o rezolutnej sierocie, która zamieszkała na Zielonym Wzgórzu. I to nie tak, że to książka tylko dla dzieci! Jest to ciekawa powieść, ze świetną bohaterką, przy której nie raz się uśmiechnęłam i myślę, że będzie idealna właśnie na wiosnę. Co tu więcej mówić? Książka w dłoń!
Wiosna i lato to moje ulubione pory roku, dlatego mega cieszę się, że robi się już coraz cieplej. Zawsze miło jest poczytać na dworze albo wyjść na spacer, albo po odwiedzać różne książkowe miejsca. Od razu chce się żyć i jest się mniej przytłoczonym. To jak, Marzanna już utopiona?
A Ty masz jakieś must read na wiosnę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz