Kwartalnik x1| 2021
Minął pierwszy kwartał tego roku, więc pora na co trzymiesięczny kwartalnik. Zabawne, wymyśliłam sobie takie kwartalne podsumowanie, a potem nigdy nie mogę się zebrać, aby dokończyć ten tekst. Gdybym wymyśliła sobie coś takiego co miesiąc, to pewnie nie pojawiałoby się nic :D
Przez te trzy miesiące pojawiło się tylko... pięć postów. No cóż, tak wyszło. Liczę, że teraz będzie lepiej, bo serio mam pomysły i lubię pisać, ale gdy przychodzi do tego, że mam zrobić coś, żeby miało ład, skład i sens, to... czasem mi się nie chcę. Siedzi we mnie taki leniwiec, pomimo tego, że robię to, co lubię. Choć nie wiem, jak będzie w kwietniu, bo rozpoczęło się Camp NaNaNoWriMo (czym jest NaNo pisałam w grudniu), więc ten miesiąc jest dla mnie miesiącem pisania mojego opowiadania.
Post z minionych trzech miesięcy, który wzbudził Wasze największe zainteresowanie to: 12 dobrych rzeczy, które spotkały mnie w 2020 roku, natomiast najlepszy według mnie to; Jak zrobić prosty chleb bez zakwasu i drożdży? To było dla mnie mega odkrycie i jak już sobie wypracowałam odpowiednią recepturę, to musiałam się nią podzielić.
To nie jest dobry czas fotograficznie, choć udało mi się wykonać dwie sesje brzuszkowe i to było moje pierwsze zetknięcie z tego typu fotografią :). Jestem nawet zadowolona z efektów, choć uważam, że mogły być lepsze. Jednak jak powiedziałam, nie narzekam, tym bardziej, że jedną z sesji wykonywałyśmy podczas mrozu. Efekty możecie zobaczyć na moim instagramie fotograficznym, bądź facebooku.
W tym czasie udało mi się odbyć również parę małych wycieczek w okolicy między innymi do Kampinoskiej Granicy - piękne miejsce i świetne na zdjęcia (widoczne obok :D)
Ostatnio niestety więcej oglądam, niż czytam, ale udało mi się w marcu przeczytać aż cztery książki, co jest niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę, że ostatnio czytam o wiele mniej. Dokończyłam serię "Czarny Mag" Rachel E. Carter (trzy tomy) oraz przeczytałam "Wróżdę" autorstwa Marcina Sindera. Być może pojawi się kilka słów o tych powieściach.
Z seriali i filmów na pewno na uwagę zasługuje program "Uczta z Resztek", gdzie ludzie przygotowują potrawy z prawdziwych resztek. Byłam pod wrażeniem, oglądając jak jedzenie, które inni by normalnie wyrzucili, uczestnicy programu przemieniali w arcydzieła. Naprawdę polecam!
W marcu wzięłam także udział w wyzwaniu Kobiecej Foto Szkoły i udało mi się wytrwać przez wszystkie dni - chyba po raz pierwszy, z czego jestem naprawdę dumna :)
Na górze strony znalazł się link do mojego vinteda, na którego serdcznie zapraszam, ponieważ wystawiłam tam kilka książek, oraz jakieś pojedyńcze ubrania; może coś kogoś zainteresuje?
Co ciekawego znalazłam w internecie?
Bardzo ciekawy wpis na temat. zakupów i napisany w fajny sposób z bloga 365 dni dookoła życia.
Tym razem coś z you tuba, a będzie to filmik w klimacie potterowskiem o innych szkołach czarodziejskich z uniwersum Harry'ego Pottera. Moim zdaniem ta rosyjska rozwaliła system :D
Natomiast tutaj mam również fajny tekst, tym razem dotyczący pisarstwa z bloga Wysłane w Eter.
I jeszcze jeden artykuł, tym razem 9 kuchennych trików, które stosują nasze babcie! Czy znałaś je wszystkie? Bo ja zdecydowanie nie :D
To byłoby wszystko na dzisiaj! A może Ty chcesz powiedzieć, co działo się fajnego przez te trzy miesiące? :)
A ja przez te trzy miesiące siedziałam w domu na chorobowym. Kolejne trzy takie miesiące przede mną :D
OdpowiedzUsuńOjej, a to się porobiło...
UsuńSuper!! ja pojechałam na narty co totalnie mnie odprężyło i zaczęłam robić postępy w haftowaniu, a do tego nie zwariowałam na nauce zdalnej co jest chyba największym sukcesem haha, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW takim razie gratki :) Tak btw. nie wyobrażam sobie teraz nauki zdalnej; uwielbiałam chodzić do szkoły :D
UsuńRównież pozdrawiam :)
Dziękuję i również pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń